Sprzedaż ciągników na poziomie się na poziomie 14 172 sztuki w 2014 r.
W całym roku 2014 przekroczono magiczną ilość 10 tysięcy maszyn, co można uznać za wynik stosunkowo dobry. Nie pozwoliło to jednak pobić rezultatu roku 2013. Wtedy do pracy wyjechało 14 968 maszyn (AgriTrac 2005-2014). Zdaje się, że wśród producentów mimo wszystko oczekiwania były nieco większe. Podium, podobnie jak przed rokiem, zagarnął New Holland, John Deere i Zetor.
Największy plus
W tym roku, pomimo ogólnego spadku do roku poprzedniego, są producenci, którzy odnotowali ogromny wzrost. Uwagę zwraca z pewnością marka Kubota, której jednego oczka zabrakło do wejścia na podium , a raz nawet weszła do najlepszej trójki (kwiecień 2014). Japończycy mocno zaangażowali się w polski rynek, co zaowocowało 96 procentowym wzrostem sprzedaży. To wynik imponujący. Ich ciągnik sadowniczy L5040 przez kilka miesięcy był najlepiej sprzedającym się modelem, detronizując silnego, zdawałoby się, Majora80. Pod koniec roku niebieska maszyna wróciła na miejsce pierwsze, jednak Kubota zarówno tu jak i w zestawieniu całościowym trzymała się bardzo wysoko. Warto wspomnieć tu również o marce Farmtrac. Producent zakończył rok na 7. pozycji z 30 proc. wzrostem sprzedaży.
Największy minus
Na minusie rok zamknęli trzej najwięksi producenci – Zetor, John Deere i New Holland. Najmniejszy z nich, bo prawie 2 procentowy należał do marki New Holland, która stoi na szczycie całego podsumowania, zagarniając prawie 1/5 rynku. John Deere zakończył rok na 25 proc. minusie, Zetor jest 16 proc. do tyłu względem 2013. Marki te jednak dobrze trzymają się w mocnych dla siebie sektorach (odpowiednio dla siebie – maszyn o średniej i dużej mocy). Rok 2015 będzie wymagał od nich z pewnością modyfikacji strategii sprzedażowej tak, aby oferta stała się maksymalnie dopasowana do obecnej sytuacji rynkowej i potrzeb potencjalnych klientów w kontekście zmienionego systemu dopłat.
Co dobrego w 2015?
Dobra wiadomość – wchodzi PROW. Zła wiadomość – stosunkowo mała jego część zostanie przeznaczona na ciągniki rolnicze. W budżecie na lata 2014 – 2020 więcej środków zostanie przeznaczonych na maszyny towarzyszące. Oznacza to, że dopłaty zasilą sprzedaż traktorów, nie należy jednak spodziewać się tak dużych wzrostów jak miało to miejsce w poprzedniej edycji programu. Trudno jednak wystawiać jednoznaczną prognozę w sytuacji, gdy rolnicy już nie raz udowodnili, że nie boją się inwestowania w nowy park maszynowy, pomimo teoretycznie niesprzyjających ku temu warunków.
Źródło: http://www.farmer.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/new-holland-john-deere-i-zetor-8211-podsumowanie-sprzedazy-ciagnikow-w-2014-r,54983.html