Strona główna Strzałka Odcinki Strzałka Jak powstaje dobry miód? Odcinek 19
17/10/2024

Jak powstaje dobry miód? Odcinek 19

Jak powstaje prawdziwy miód? Co naprawdę warto o nim wiedzieć?

Rozmawiam z Andrzejem Kulmą, doświadczonym pszczelarzem, który wprowadza nas w świat pasiek i pracy pszczół. Mój gość opowiada o tym, jak powstają różne rodzaje miodu i jak żyją pszczoły, które go tworzą.

Rodzaje miodu?

Miód może pochodzić z różnych źródeł nektaru, co sprawia, że każdy rodzaj ma swoje unikalne cechy oraz sposób powstawania. W Polsce najczęściej spotykamy miody wielokwiatowe, lipowe, akacjowe oraz spadziowe. Wiele z nich jest ściśle związanych z porą roku i dostępnością odpowiednich roślin. Na przykład miód lipowy można uzyskać tylko wtedy, gdy pszczoły mają dostęp do kwitnących lip, a miód spadziowy pojawia się w szczególnych warunkach, gdy mszyce wytwarzają spadź na drzewach.

Co ciekawe, pszczoły nie zawsze produkują dokładnie taki miód, jaki planuje pszczelarz. To trochę jak loteria – wszystko zależy od pogody, dostępności roślin w okolicy i tego, jak dużo nektaru pojawi się w danym sezonie. Czasem pszczoły zaskakują nawet najbardziej doświadczonych pszczelarzy! W końcu ich decyzje są podyktowane naturą, a nie naszymi oczekiwaniami – i właśnie dlatego każdy miód jest trochę inny.

Jak powstaje miód i jak wygląda jego zbiór?

Proces produkcji miodu rozpoczyna się od pszczół robotnic, które zbierają nektar z kwiatów i transportują go do ula. Nektar przechodzi z ust do ust między pszczołami, co wzbogaca go o enzymy oraz pomaga w jego zagęszczeniu. W ulu nektar jest odparowywany, a gotowy miód zostaje zamknięty w komórkach plastra pszczelego. Decyzja o odpowiedniej konsystencji miodu leży w gestii pszczół – wtedy zamykają komórki woskiem, co pozwala na jego długoterminowe przechowywanie.

Dla pszczelarzy zbiór miodu to wymagający proces, który odbywa się najczęściej dwa lub trzy razy w roku. Po wyjęciu ramek z ula pszczelarz delikatnie usuwa warstwę wosku, a następnie umieszcza ramki w specjalnej wirówce. Ważne jest, aby cała procedura była prowadzona z dużą ostrożnością, aby nie uszkodzić struktury miodu i zachować jego naturalne właściwości. Po odwirowaniu miód trafia prosto do słoików, bez dodatkowych zabiegów, co pozwala zachować pełnię jego smaku i aromatu.

Transkrypcja
Magda Urbaniak

Cześć! Witam Was bardzo serdecznie. Nazywam się Magda Urbaniak, a to jest Agromania. Moim gościem dzisiaj jest Andrzej Kulma, miłośnik pszczół. Cześć, Andrzej.

Andrzej Kulma

Witajcie.

Magda Urbaniak

Chciałabym dzisiaj porozmawiać z Tobą o tym, jak wygląda pszczelarstwo w praktyce, jak żyją pszczoły, jak wygląda produkcja miodu, czy warto ten miód jeść? Który miód w ogóle należy wybrać? Więc zacznę od tej strony. Czemu Ty się w ogóle zajmujesz pszczelarstwem?

Andrzej Kulma

Generalnie nikt nie staje się pszczelarzem ot tak. To zawsze jest tak, że ktoś nas musi do tego świata wprowadzić. Często jest to osoba z rodziny, często jest to na przykład dziadek. W moim przypadku był to dziadek. Dziadek. Mój dziadek dzisiaj ma 97 lat. Ciągle zagląda do pszczół, ciągle się tym zajmuje. Te pszczoły dają mu oczywiście energię do życia. Dają mu tą pasję, dają. Dziadek był, jest, żyje i ma 97 lat i jeszcze ciągle chciałby do tych pszczół chodzić. Tak, to jest osoba, która właśnie jest tą wielką pasją, która pięknie opowiadając o pszczołach przyciągała rzesze młodych pszczelarzy. Zawsze i całe pokolenie w mojej okolicy wyszło właśnie spod jego ręki.

Magda Urbaniak

Czy Ty zajmowałeś się kiedyś czymś innym niż pszczelarstwo?

Andrzej Kulma

Wieloma rzeczami. Wieloma. Wiele rzeczy też studiowałem. Pszczelarstwo to jest to. Był w pewnym momencie taki dodatek. W pewnym momencie to też było takie przekleństwo, No bo człowiek robiłby różne inne, ciekawsze rzeczy będąc młodym, A tutaj nagle okazuje się, że idzie lato i dziadek potrzebuje rąk do pracy.

Magda Urbaniak

Na początku to nie było takie miłe, przyjemne, tylko to był dla ciebie obowiązek.

Andrzej Kulma

Pszczelarstwo nigdy na początku nie jest miłe i przyjemne, bo pszczoły rządzą. Umówmy się, jak nie umiemy do nich podchodzić, to ciężko, żeby zacząć tą przygodę od takiego miłosnego uniesienia. Raczej jest tam na początek wola walki, przetrwania i ukąszenia, więc siłą rzeczy na początku jest boleśnie.

Magda Urbaniak

Dużo masz dzisiaj Uli?

Andrzej Kulma

Tych uli jest dużo. Raz mniej, raz więcej. Zazwyczaj kręci się w okolicach tysiąca uli. Tak, dzielimy ule na takie produkcyjne, na odkłady, czyli takie, które będą w przyszłości produkcyjne, na małe, większe rodziny. Ale te liczby są duże, no bo też zapotrzebowanie na ten dobry, smaczny, prawdziwy miód jest ogromne.

Magda Urbaniak

A jak rozróżnić tą jakość miodu? Co się składa na to, że miód jest dobrej bądź słabej jakości?

Andrzej Kulma

Każdy znajdzie swoją odpowiedź. Według mnie dobra jakość miodu to przede wszystkim jego unikalność, że miód lipowy będzie smakował jak miód lipowy, że miód spadziowy będzie gęsty, ciemny i nasycony właśnie enzymami. Będzie wyglądał jak miód spadziowy. Przede wszystkim miód dobrej jakości. To taki, który jest nie przegrzany i ma pełnię smaku i wygląda dobrze nawet po skrystalizowaniu. A co to.

Magda Urbaniak

Znaczy nie przegrzany?

Andrzej Kulma

Jeżeli miód będziemy poddawać obróbce cieplnej wielokrotnie tak się dzieje po prostu z najtańszym miodem, który wędruje albo z zagranicy, albo jest kupowany. Wtedy musi być zunifikowany i podgrzany, żeby stworzył jedno, zlewany z kilku różnych zbiorów. Ten miód zaczyna tracić te swoje właściwości. Jest kilkukrotnie podgrzewany, przelewane z różnych pojemników, by trafić w końcu do odpowiedniego pojemnika. No i on już wtedy tak nie smakuje.

Magda Urbaniak

A my jako konsumenci na samym końcu jesteśmy w stanie jakoś sprawdzić jakość miodu.

Andrzej Kulma

To jest bardzo trudne i nie mając odpowiedniej wiedzy musimy niestety polegać na badaniach, na tym, czy odpowiednie służby będą to sprawdzać za nas. Ale są metody i jedną z najprostszych metod. To zawsze jest zaufane źródło. Druga rzecz taki dostawca.

Magda Urbaniak

Którego znamy już bierzemy od niego ten miód. Dłuższy czas byliśmy.

Andrzej Kulma

U niego na pasiece. On pokazuje, uchyla rąbka tajemnicy, pokazując jak te ule wyglądają i te pasieki. Dobry taki miód, żeby od razu ocenić to przede wszystkim zimą. Jeżeli to jest taki typowy miód wielokwiatowy, rzepakowy, lipowy, to zimą już będzie skrystalizowany. Ta krystalizacja to jest taki pierwszy. Pierwsza oznaka dobrego miodu. Ale nie każdy miód z kolei krystalizuje, bo na przykład. Akacjowy będzie krystalizował nawet rok, więc my musimy troszkę tej wiedzy liznąć, żeby wiedzieć, o czym będziemy mówić. Ale jeżeli mamy to minimum, ja mogę o tym chętnie opowiem. Jeżeli mamy te minimum, to łatwo rozpoznamy dobry miód.

Magda Urbaniak

Mówisz o tym, że jest pszczelarstwo. Znaczy wiemy o tym, że jest pszczelarstwo miejskie i wiejskie. Czym ono się różni?

Andrzej Kulma

Tak naprawdę to niczym. Tak naprawdę różni się tylko miejscem. Musimy wiedzieć, że kiedyś pszczelarstwo miejskie to nie jest nowość. To nie jest coś, co się pojawiło niedawno. Dawniej pszczoły były. Co w drugim, co w trzecim domu, Nawet w mieście, nawet na wsi. W tych małych miejscowościach były też kury, świnie. Nieraz więc umówmy się, to było tam zawsze. Natomiast pojawił się taki trend, że te pszczoły zaczęły lądować na dachach dużych wieżowców. Niestety, wraz z nadchodzącą modą na te zjawisko zaczęło się pojawiać tego na tyle dużo, że te pszczoły zaczęły wypierać takie lokalne, dzikie pszczoły. Więc generalnie dzisiaj się od tego odchodzi. Pojawił się list naukowców i tak jak każdy, uczymy się po prostu na nowo pewnej nowej rzeczywistości.

Magda Urbaniak

List naukowców, który mówił o tym, że pszczelarstwo miejskie nie jest dobrym pszczelarstwem.

Andrzej Kulma

Że pszczelarstwo miejskie, że pszczoły, że sztucznie zasiedlanie tych pszczół modnych w mieście nie ma absolutnie sensu, że to jest niepotrzebne i te pszczoły zabierają pokarm tym dzikim pszczołom. Więc generalnie jeżeli nie musimy, to tego po prostu nie róbmy. Ja myślę, że to jest bardzo dobre rozwiązanie, żeby.

Magda Urbaniak

Nie robić tego pszczelarstwa miejskiego.

Andrzej Kulma

Tak, zdarzają się pszczelarze. Natomiast jeżeli prowadzimy jakąś firmę i chcemy pomagać pszczołom, to zdecydowanie są lepsze sposoby, a zwłaszcza edukacja i wpływanie na najmłodsze pokolenia niż na przykład ustawienie jednego ula na dachu wieżowca i wspieranie wspieranie pszczół.

Magda Urbaniak

Chętnie też poruszę za chwilę ten wątek tego jak my nie pszczelarze możemy pszczołom pomagać, ale zastanawiam się jak wygląda proces od samego początku zbierania czy produkcji miodu.

Andrzej Kulma

Sam proces jest mało skomplikowany. Można by powiedzieć, że to jest taki produkt i jednocześnie dość łatwy w stworzeniu, bo tak naprawdę tworzą go pszczoły. My nie musimy tu bawić się w żadne przetwórstwo. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że one tworzą tak wartościowy produkt, tak smaczny i tak bardzo poszukiwany, a my jednocześnie jako ludzie tak naprawdę musimy tylko dać pszczołom do tego warunki i nie przeszkadzać. To jest genialne, bo jeżeli pomyślimy o winiarstwie to mamy specjalne szkoły, stok, który musi być idealnie naświetlony. To jest zupełnie inna szkoła. Pszczelarstwo polega na nie przeszkadzaniu pszczołom w tworzeniu miodu. Jedyne co możemy robić to wysiewać te miododajne rośliny, wzbogacać otoczenie o miododajne rośliny i kwiaty. I to jest najpiękniejsza rzecz i największe zadanie pszczelarzy.

Magda Urbaniak

Czyli Ty jako pszczelarz to właściwie chodzisz, tylko zabierasz tym pszczołom to co wyprodukowały, przelewasz do słoików.

Andrzej Kulma

Można powiedzieć, że pszczelarz musi przede wszystkim starać się zrobić jak najmniej złego dla tego miodu. Czyli najlepiej rozlać go na bieżąco do słoika używać jak najbardziej bezpiecznych, atestowanych sprzętów, żeby po prostu ten miód nie wszedł w reakcję z gorszym metalem. Sprawić, żeby ten miód po prostu dotarł do klienta tak jak go stworzyły pszczoły.

Magda Urbaniak

A czy masz jakieś metody? Czy trzeba jakoś chronić pszczoły w ulach? Czy one same sobie to wszystko są w stanie zapewnić?

Andrzej Kulma

Przede wszystkim należy zapewnić dobre warunki pszczołom. Aby zapewnić takie warunki wspomagamy oczywiście jakąś higienę pszczół. Natomiast pszczoły dzisiaj są samowystarczalne. W większości pojawiają się choroby pszczele, tak jak w każdej innej dziedzinie, dlatego, że to jest hodowla, tak samo jak hodowla innych zwierząt. Natomiast dzisiaj pszczoły są na tyle bardzo nakierowane na tworzenie miodu, że one potrafią go zrobić, ale musimy po prostu starać się im nie przeszkadzać w tym dążeniu. Oczywiście ta rola to nie jest tylko doglądanie, bo tak naprawdę zaglądając do ula musimy dokładać nowe ramki, nowe korpusy. To jest cały czas monitorowanie, ale odpowiadamy na to, co dzieje się w danym momencie w ulu.

Magda Urbaniak

Jakie rodzaje pszczół, ale miodu dostarczają pszczoły. Twoje pszczoły.

Andrzej Kulma

To wszystko zależy od roku, bo bywają lata takie, że pojawia się akacja, a bywają lata takie przynajmniej jak ostatnio, kiedy jest bardzo gorąco i wydaje się, że już nic nie będzie mącić. I wtedy pojawia się spać. Czyli te mszyce na drzewach zaczynają gryźć liście, zaczyna kapać ten życiodajny nektar, o którym jedni mówią, że to jest, że to są odchody mszyc, a inni powiedzą, że.

Magda Urbaniak

To jest taki kontrowersyjny dla niektórych, prawda?

Andrzej Kulma

Dla jednych to też nieraz poruszamy tą kwestię, bo widzimy świat takim, jak potrafimy go opisać, jaki jest bogaty nasz język i mówiąc jednocześnie wpływamy na naszą percepcję. I dla jednych to będzie po prostu odchody mszycy, a dla innych będzie to miodunka czy rosa drzew spadziowy.

Magda Urbaniak

Bo spada z drzew.

Andrzej Kulma

Tak to jest też. Ale spada dlatego, że na tych liściach są.

Magda Urbaniak

Myślę, że prawdziwego fana tego modu to nie zniechęci. Czyli produkuje?

Andrzej Kulma

Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie. To jest genialny, genialny atut tego modu, że on powstaje. W ten sposób jest historia do opowiedzenia i ta historia jest dużo ciekawsza niż historia wspaniałego zresztą miodu rzepakowego. No ale to jest tylko ten tylko rzepak, a tutaj mamy całą magię.

Magda Urbaniak

Historia. Chodzi Ci o to, jak to jest, w jaki sposób, jak powstaje ten miód? Bo rzeczywiście jest bardziej złożona i trochę niestandardowa. Czyli miód spadziowy powstaje w twoich ulach miód akacjowy.

Andrzej Kulma

Akacjowy, faceliowy? To wszystko zależy oczywiście od roku, bo nie zawsze wszystko modzi. To jest tak, że w danym roku może pojawić się ta spać, może się pojawić inny gatunek miodu. Tych gatunków jest dużo, chociaż może to jest ciekawa kwestia. Nie zawsze udaje się trafnie pszczelarzom określić gatunek miodu na przykład. Dość często można zauważyć taki duży nagłówek, że miód jest jednym z najbardziej fałszowanych produktów spożywczych. Bo. Bo. No i tutaj pojawia się ciekawostka. Bo dla nas to brzmi okropnie. Myślimy sobie no tak dodają albo cukier, albo może wodę, albo jeszcze coś innego. Natomiast jednym z takich parametrów, który sprawia, że wpływa na to, że on jest tym oszukanym, jest po prostu nieumiejętność określenia jego gatunku odmiany. Dlatego, że odmianę ustala się na podstawie pyłków i pszczelarz nieraz nawet smakuje, powiedzmy miodem lipowym, nazywa go miodem lipowym, a brakuje odpowiedniego procentu miodu lipowego i wtedy trafiają do tej kategorii oszukanych. No ale umówmy się, to jest dla pszczelarza amatora to jest loteria, czy on jak go nazwie nie poddaje badaniom wydając 200 zł, żeby nazwać 20 czy 50 słoików miodu odpowiednim gatunkiem po prostu nadaje.

Andrzej Kulma

Pojawia się wtedy kontrola i trafia on na tą czarną listę, ale.

Magda Urbaniak

Często jest to takie hasło, taki clickbait, który się pojawia w mediach, że pszczelarze oszukują. A polega to na tym, że nie do końca precyzyjnie nazywają tak miody.

Andrzej Kulma

Oprócz tego, że oczywiście zdarzają się oszustwa, zdarzają się. Im tańszy miód w bardziej turystycznym miejscu kupimy, tym umówmy się no łatwo wpaść na minę. Dlatego tak jak mówiłem, warto szukać tego sprawdzonego produktu.

Magda Urbaniak

Jakie jeszcze są u Ciebie rodzaje miodów? Te trzy czy czy jeszcze coś możemy mieć?

Andrzej Kulma

Na przykład miód chabrowy. Z tym, że dlaczego miałbym o nim mówić, jak on się wyprzedał jednego dnia? Dosłownie niemały zbiór, bo to i tak było kilkaset kilogramów. Natomiast kiedy on się pojawił, on zniknął w ciągu jednego dnia. Dużo ludzi czeka na ten moment, żeby po prostu go kupić. Raz w roku on się pojawia rano, w niedzielę znika w sklepie i już go nie ma. Także tych gatunków jest dużo. Zdarza się miód gryczany, zdarza się miód. Na przykład popularny wśród takich gatunków miodów, których nazywa się A okazuje się, że nim nie jest. Jest na przykład miód mniszkowy. Według badań przeprowadzonych przez odpowiednie służby okazało się, że 90% tych miodów mniszkowych to po prostu miód rzepakowy.

Magda Urbaniak

To jak ty rozpoznajesz to? Bo mówisz o tym, że można tego miodu spróbować? Można przede wszystkim badać.

Andrzej Kulma

Oczywiście mamy. Zaczyna się oczywiście od badań. Od momentu zbioru wiemy, że na przykład pierwszy to będzie ten rzepakowy. Wiemy, że w czerwcu pojawia się już wcześniej, nie w lipcu, tak jak wcześniej, tylko już w czerwcu, w połowie nieraz, a nawet wcześniej pojawia się miód lipowy. Ale przede wszystkim od tego są badania. One są, Można je zdobyć na dotację, wtedy one kosztują trochę mniej, można ich przeprowadzić więcej. To się opłaca. Oczywiście osobom, które zbiorą większą ilość miodu i wtedy badania jasno pokazują udział procentowy pyłku. I na tej podstawie najłatwiej jest określić.

Magda Urbaniak

Czym się różnią poszczególne rodzaje. No, oprócz oczywiście tego, z czego są zbierane pyłki. Oczywiście oprócz smaku i często koloru, ale chodzi mi o to co głębiej. Może właściwościami?

Andrzej Kulma

Super pytanie, bo właśnie kiedy myślimy o modzie, to my zawsze szukamy tych cudownych właściwości. I chociaż ja to powiem jako pszczelarz i powiem to jako miłośnik miodu nie doszukujmy się. Jeżeli ich tam nie ma, to po prostu przyjmijmy to, że to jest po prostu dobry, nieprzetworzony produkt, który z umiarem stosujemy i na pewno będzie dla nas dobrze działał, ale nie będzie nas leczył z niewiadomych chorób, bo po prostu tak się nie dzieje.

Magda Urbaniak

Czyli miód jest takim bardziej suplementem niż lekarstwem.

Andrzej Kulma

Na pewno nie jest lekarstwem. Suplementem też nie jest po prostu miód. Jest doskonałym, smacznym produktem. Dobrym do użycia na co dzień w umiarze. Jeżeli chodzi o witaminy, to po tym poznamy czy ktoś wie o czym mówi. W miodzie nie ma za dużo witamin. To jest tak jest i jakby nie ma z czym dyskutować. Oczywiście, że pojawią się źródła, które powiedzą, że tam jest. Że tam są witaminy. Jeżeli pójdziemy jednak dalej, zobaczymy w tabeli ile tego jest. To nie jest produkt, z którego bierzemy witaminy. Jeżeli szukamy witamin, białka, minerałów, aminokwasów. To jest inny produkt, po który możemy sięgnąć. I to jest pyłek i pierzga. I to są produkty, z których same pszczoły biorą właśnie i białko, i te wszystkie witaminy. Tam jest tego multum. Jak się to.

Magda Urbaniak

Pozyskuje?

Andrzej Kulma

To jest dużo bardziej skomplikowane, dlatego że pszczoły żywią się tak naprawdę oprócz wody i powietrza potrzebują pyłek i potrzebują nektar z nektaru, wielokrotnie go przerabiając z ust do ust, przekazując odparowują wodę i ten nektar staje się miodem. Dodają tam enzymy, które są super, olejki eteryczne, które pochodzą z nektaru. Jest tam parę fajnych właściwości, ale z umiarem. Z nektaru powstaje miód, a ten pyłek, który zbierałem na kwiatach, to jest najfajniejsza w ogóle historia tego, jak może istnieć świat egzystować. Właśnie te kwiaty, które potrzebują pszczół i ta między nimi interakcja, która sprawia, że właśnie te pszczoły latają na kwiaty, w zamian dostają ten nektar, ale przy okazji zapylają. I ten pyłek, który zawiera w sobie bardzo dużo białka, zawiera w sobie też trochę cukrów, zawiera w sobie te olejki eteryczne, zawiera w sobie te minerały wszystko, co jest potrzebne pszczołom tak naprawdę do życia. I one właśnie z tego pyłku biorą materiał budulcowy do powiększania swojego gniazda i ten pyłek. On się bardzo szybko psuje. On przyciąga wszystkie owady, bo pszczoły przyciąga.

Andrzej Kulma

Ale przyciąga też owady do ula. I żeby tak się nie działo, pszczoły biorą go i konserwują. Czyli robią taką pszczelą kiszonkę. Czyli kiszonki już są modne nawet w ulach. I te pszczoły, ten pyłek, jakby to powiedzieć trochę udeptują w komórkach, dodają trochę miodu, enzymów, czegoś na kształt mleczka pszczelego i tak powstaje kiszonka, czyli ta pierzga i taka pierzga. To ona może być przetrzymywana w ulu nawet latami. Ona będzie dalej zdatna do użycia dlatego, że pszczoły, wszystko co wykonują, każdy produkt jest przygotowany po to, żeby mógł przez kilka lat spokojnie w tym ulu przetrwać, żeby on się nie psuł.

Magda Urbaniak

A jak my zabieramy tą pierzgę pszczołom, to to jest dobre dla nich pierzgi umiejętnie.

Andrzej Kulma

Jeżeli pszczelarz potrafi stymulować wytwarzanie tej pierzgi w ulu, tej pierzgi jest dużo. To nie jest tak. Pszczoły Jeżeli się zastanowić. Padło pytanie czy pszczelarz zabiera pszczołom miód? Oczywiście, że tak. Natomiast zabiera ułamek pszczoły w trakcie swojego życia. Inaczej w trakcie jednego sezonu na potrzeby rodziny zużywają setki kilogramów miodu. Pszczelarz wybiera tak naprawdę od 15, nieraz zero oczywiście, ale od 15 do 20 do 30 kilogramów i nieraz więcej, nieraz mniej, więc one przetwarzają setki kilogramów. Wybiera taki ułamek, przy czym zawsze i tak musi zostać w ulu ogromny zapas miodu, bez którego pszczoły sobie po prostu nie poradzą. Więc oczywiście, że zabiera, zabiera tą pierzgę, ale umiejętnie stymuluje pszczoły do tego, żeby tej pierzgi było jak najwięcej w ulu, dlatego, że bez niej nie ma praktycznie rodziny. Ona musi mieć ten materiał bogaty, treściwy w białko jakim jest pierzga, żeby funkcjonować.

Magda Urbaniak

Czyli zarówno musimy zostawić pszczołom trochę miodu, jaki musimy im zostawić, trochę pierzgi, ale jak się trochę tym, nazwijmy to eufemistycznie poczęstujemy, to nie zrobimy pszczelej rodzinie żadnej krzywdy.

Andrzej Kulma

Dla dobra pszczelarza jest zawsze. Dobro pszczół jest jako pierwsze. Przynajmniej tak powinno być. Tak często jest i tak zazwyczaj jest. Chodzi o to, że pszczoły kiedy są najedzone, są syte, są zdrowsze, są silniejsze i przynoszą więcej tego pokarmu i więcej. Więc dla dobra pszczół pszczelarz musi zostawić większą ilość tam w środku i pszczelarz wie ile może zabrać, żeby nie zaszkodzić pszczołom.

Magda Urbaniak

Powiedziałeś, że nie boisz się już dzisiaj pszczół, a masz poczucie, że zbudowałeś z nimi coś na wzór relacji.

Andrzej Kulma

Kiedy mówimy o pszczołach, często myślimy o nich jako o. Przypisujemy im ludzkie cechy, co jest absurdalne i niemożliwe. W świecie zwierząt panuje brutalna prawda. Tam i zupełnie inne wartości rządzą się i nie możemy próbować zrozumieć ich przez pryzmat nas, ludzi. Nie można zbudować relacji z pszczołami. Możemy. Relacje zakłada obustronne. My możemy być dla nich super, możemy czuć, że jesteśmy jak przyjaciele. Ok. Natomiast nie można zbudować relacji. Można natomiast być dobrym dla pszczół i można być dla nich niewidzialnym, żebyśmy po prostu za bardzo im nie przeszkadzali w ich pracy. I wiemy wtedy, jak krótko możemy zajrzeć do ula, że to może trwać kilka minut, ale wiemy, że ta rodzina będzie się denerwować, kiedy minie trzecia, czwarta minuta i zacznie nas atakować. A pszczelarzowi nie zależy na tym, żeby pszczoły atakowały, bo pszczoła kiedy zaczyna rządzić, umiera. Więc im mniej użądlenia, tym lepiej i dla pszczelarza, ale też dla pszczelej rodziny. Zresztą wystarczy tylko zajrzeć do ula i albo nawet puknąć w ul. I te życie pracy w ulu zostaje zaburzone.

Andrzej Kulma

Zaglądanie do ula wielokrotne i przeszkadzanie pszczołom będzie sprawiać, że one będą miały zaburzony rytm dnia, a w efekcie też przyniosą mniej miodu, będą bardziej zdenerwowane. Więc po prostu trzeba pilnować, żeby ten świat ludzki i pszczeli za bardzo na siebie nie wpływały.

Magda Urbaniak

Mówi się o tym, że pszczoły rozpoznają ludzkie twarze. Masz takie poczucie, że twoje pszczoły cię rozpoznają?

Andrzej Kulma

To jest duże uproszczenie i ciekawostka. Natomiast to jest nieprawda i chodzi przede wszystkim o to, jak my rozumiemy to pojęcie ludzkiej twarzy. Dla pszczoły ludzka twarz to jest dokładnie tak samo, jak rozpoznaje kolor ula czy wystające elementy w ulu. I dla pszczoły czy to jest ludzka twarz? Czy to jest na przykład ułożona szklanka i słomka? To jest dokładnie to samo. Ona nie widzi tam ludzkiej twarzy. Obraz to jest pewien obraz, który ona potrafi zapamiętać. Ale kiedy pszczelarz mówi, że pszczoły zapamiętują ludzkie twarze, sugeruje nam coś takiego na wymiar właśnie tej relacji. Tego nie ma, To nie istnieje. Pszczoły zapamiętują ludzką twarz równie bardzo jak kępy trawy czy kilka kwiatków na łące. Chodzi o pewien obraz, ale tam nie ma odczytywania ludzkiej twarzy, tym bardziej jakichś emocji.

Magda Urbaniak

Mimo to jak najbardziej to przyjmuje. Ale to, co powiedziałeś wcześniej o tym, że pszczoły oprócz oczywiście tego, że wiedzą jak zbierać pyłek, ale robią kiszonki Czy pszczoły to są inteligentne owady?

Andrzej Kulma

Potężnie inteligentne, bardzo mocno skupione na tworzeniu i swojej rodziny i na powiększaniu populacji pszczół. Bardzo skupione na tym, żeby zapylać. Dlatego one są takie genialne, dlatego to jest tak niebywale miło się słucha o pszczołach, bo mają fantastyczne pomysły i można powiedzieć, że są inteligentne. Oczywiście nie w sposób ludzki, dlatego, że nimi też kierują zupełnie inne mechanizmy. I ta pułapka rozumienia pszczół przez pryzmat ludzki jest bardzo łatwa. Ona nas przyciąga, bo byśmy chcieli widzieć tą magię, taką, która nas dotyczy, czyli ta inteligencja, pracowitość. Ale tak nie jest, bo pszczoły nie są w tym sensie pracowite. Pszczoły, kiedy nie trzeba pracować, to one siedzą w ulu i czekają na odpowiedni moment. To nie jest tak, że one będą pracować ponad wszelką normę. One będą wylatywać z ula wtedy, kiedy będzie im się to opłacać. I co najpiękniejsze jest w pszczole miodnej, co ja uważam, że jest największą ich zaletą. Największą taką wspaniałą cechą, która je wyróżnia to to, że one tak doskonale wiedzą, gdzie i kiedy lecieć po nektar.

Andrzej Kulma

Pyłek?

Magda Urbaniak

Skąd to wiedzą?

Andrzej Kulma

Dlatego, że potrafią się doskonale między sobą komunikować. To jest tak zgrany organizm, że wiele osób często się mówi o pszczołach właśnie jak o jednej rodzinie. Nawet nie mówimy o jednej pszczole. Mówimy o rodzina pszczela i ta rodzina potrafi się komunikować. I stąd ten słynny taniec pszczół, który tak nas ciekawi od wielu, wielu lat. I badamy to i to jest już poniekąd trochę wytłumaczone, skąd się to wzięło, jak to działa. Ale pszczoły potrafią określić i poinformować pozostałe, w którym kierunku lecieć po nektar i co to jest za nektar i czy warto? Czy na przykład ten nektar jest na południe czy na północ? Więc stąd się bierze ich cała energia. Stąd się bierze ich cała niesamowitość. Że one lecą w dobrym kierunku po miód. Ale jeżeli na przykład spojrzymy na pszczoły dzikie. To one też mają swoją zaletę w tym, że nie wiedzą, dokąd lecieć. I mamy taką murarkę, która doskonale się sprawdzi w przydomowych ogrodach. Bo pszczoła murarka nie wie, gdzie ma lecieć, nie komunikuje się z pszczołą samotnicą.

Andrzej Kulma

Ale nasze ogródki mają, powiedzmy, odległość 500 metrów dookoła i to jest najbliższe otoczenie. I wtedy ta murarka zapyla nasze najbliższe kwiaty. I dlatego tak bardzo warto ją mieć w swoim otoczeniu, bo pszczoła miodna. Nawet jeżeli tutaj pojawi się kilka kęp miododajnej rośliny, to ona komunikując się, woli lecieć dwa kilometry dalej na pole rzepaku i stamtąd przenieść nektar, bo jest go więcej, jest bardziej treściwy, a murarka nie komunikując się zapyli nam najbliższe otoczenie.

Magda Urbaniak

Czyli komunikacja tak jak wśród ludzi jest kluczowa. Jest tak, że właśnie pszczoły mają swoje ulubione kwiaty albo ulubione rośliny.

Andrzej Kulma

Tak. I mówiąc o pszczołach mówimy ogólnie o wadach. Niektóre owady specjalizują się w danych roślinach. Są kilkanaście odmian gatunków os, które zapylają odpowiednie figi. Natomiast jest miód.

Magda Urbaniak

Figowy.

Andrzej Kulma

Potem tak, ale to jest nie moja dziedzina, nie w naszym klimacie, nie w naszym klimacie. Ale pszczoły uwielbiają konkretne rośliny i przedkładają jedne nad drugimi. Natomiast świat roślin jest tak dobrze skorelowany z tymi pszczołami, że w danym momencie, kiedy kwitnie jeden kwiat, to ten drugi nie opłaca mu się kwitnąć w tym samym momencie. Więc jedna roślina będzie kwitnąć wcześnie rano, druga wieczorem.

Magda Urbaniak

Przecież są inteligentne.

Andrzej Kulma

Rośliny mają swoją strategię, są nastawione na to, żeby żeby żyć i właśnie muszą opierać to na jakichś strategiach. Także jeden owad będzie zapylał to, drugi tamto i w różnych momentach będą kwitnąć i w różnych momentach też będą wydobywać z siebie woń, Zapach przyciągający dane owady. Ale to jest.

Magda Urbaniak

Tak, że konkretne na przykład pszczoły albo konkretne rodziny będą miały swoje ulubione kwiaty. Czy jest po prostu tak ogólnie, że pszczoły wolą na przykład rzepak?

Andrzej Kulma

Pszczoły wolą rzepak. Nie ma czegoś takiego, że dany ul jest bardziej. Rzepak.

Magda Urbaniak

To jest. To jest cecha owadów. Tak, to jest cecha pszczoła.

Andrzej Kulma

Tak, to jest cecha owadów, że one. Ten mechanizm nie powstał, nie powstaje na podstawie uczuć czy tam preferencji smakowych. Ten mechanizm powstaje na bazie ewolucji trwającej setki lat, jeśli nie więcej. I te mechanizmy są już tak zgrane, że zaburzenie A bardzo łatwo coś zaburzyć w przyrodzie. Zaburzenie tego powoduje głód jednej albo drugiej strony.

Magda Urbaniak

Czy ty widzisz na przykład mówiłeś o tym, że takie humanizowanie pszczół jest błędem, Ale czy widzisz na przykład charakter danych rodzin pszczelich, że jedne są bardziej żywotne, drugie bardziej może spokojniejsze?

Andrzej Kulma

Dlatego mówię o tym, bo chociaż sam wpadam w tę pułapkę, bo ja też lubię patrzeć, obserwować pszczoły, mówić do nich po imieniu, lubię to. Ale kiedy dochodzi do takiej, kiedy tutaj jestem w roli eksperta, to muszę powiedzieć, jak jest. Nie mogę mówić o tym, co ja czuję, chociaż tak jest, że uwielbiam tam być, patrzeć na pasiekę, nieraz jedną pszczołę uratować. Chociaż wiem, że jedna pszczoła pośród tysięcy innych nic nie znaczy, że to jest cały organizm. Ale jednak to robię. Ale oddzielam te dwie strefy. Więc zdarza się tak, że jedna rodzina jest bardziej agresywna. Często jest to za sprawą matki pszczelej, która już potrafi być bardziej agresywna i to przenosi na pozostałe. Pszczoły potrafią być bardziej miodne. To też zależy wiele od tego jakie to są pszczoły. Jedne pszczoły są bardziej miodne, drugie bardziej agresywne. Przez długi, długi czas w Polsce nastawieni byliśmy na to, żeby te pszczoły były coraz bardziej łagodne i coraz bardziej miodne. I tak były krzyżowane, żeby te pszczoły przynosiły coraz więcej miodu.

Andrzej Kulma

Natomiast dzisiaj powoli wraca się ku temu, że pszczoły fajnie jak są miodne, przynoszą coraz więcej miodu, ale nie muszą być aż tak łagodne, bo muszą się trochę bronić czy to przed osami, czy to przed warrozą i innymi insektami, więc cały czas to się zmienia. Te pszczelarstwo też wygląda inaczej teraz, a kiedyś.

Magda Urbaniak

Mówisz o tym rozdzieleniu emocji Od bycia właśnie ekspertem. Podchodzę do tego rzeczowo, a słyszymy historie o tym, jak pszczelarzom zostały zniszczone pasieki, gdzie dorośli ludzie, kobiety, mężczyźni po prostu płakali nad swoimi pasiekami. Chyba nie da się zupełnie oddzielić emocji. Jak Ty to widzisz?

Andrzej Kulma

Tutaj mówimy o stracie i o aktach wandalizmu.

Magda Urbaniak

Ale płacz nad stratą wynika z przywiązania. Tak.

Andrzej Kulma

Tak, tak, oczywiście, absolutnie. To tak jak mówiłem, budowanie relacji w jedną stronę, dlatego, że my ludzie tak traktujemy te zwierzęta, jacy sami też jesteśmy. Więc absolutnie ta miłość może być. Natomiast ja mówię o relacji pszczół do człowieka. Nie, to jest i to.

Magda Urbaniak

Nas potrafią czasami użądlić, głównie dlatego, że się bronią. Jak w takim razie się zachować? Wyciągać to żądło czy jakoś inaczej na to reagować?

Andrzej Kulma

Użądlenie na początek. To jest bardzo teraz popularny temat. Mamy lato, mamy dużo os i pszczół i innych owadów. Przede wszystkim musimy wiedzieć jak się zachować i dobrze na początek po prostu nie machać. Można się oddalić, można zmienić położenie, ale machając. Stajemy się takim łatwym celem dla pszczół.

Magda Urbaniak

Kiedy pszczoły są w naszym otoczeniu.

Andrzej Kulma

Zdecydowanie jest to najgorszy sposób, dlatego, że po prostu je wtedy przyciągamy i jakby sprawiamy, że one bardziej się nami zainteresują. Oczywiście po użądlenie czy po ugryzieniu. Wtedy lokalizując dane miejsce należy zwrócić uwagę czy to jest, czy jest tam żądło czy nie. Bo jeżeli zostaliśmy ugryzieni przez osę, no to nie będzie żądła. Miejsce będzie obolałe, opuchnięte, ale jeżeli zobaczymy tam żądło, no to wiemy, że prawdopodobnie to była pszczoła i wtedy tak szybko jak tylko możemy należy to żądło wyjąć i tak wyjąć delikatnie. Najlepiej zdrapać, żeby nie wpuścić jeszcze więcej jadu do środka, bo to jest bardzo łatwo zrobić. Jeżeli pszczoła użądli, to zostawia żądło i woreczek jadowy, który jeszcze cały czas pracuje i pompuje to ten jad. Jeżeli my to wdusimy nieopatrznie to ten jad to zrobi różnicę. Im więcej tego jadu będzie, tym będzie bardziej boleśnie. Ale zdrapując odpowiednio szybko jesteśmy w stanie zniwelować to nawet do 90 procent. Być może nawet ledwo to poczuć.

Magda Urbaniak

A jeżeli już wciśniemy trochę to żądło Jak jesteśmy? Czy są w ogóle takie naturalne metody na to, żeby neutralizować działanie jadu?

Andrzej Kulma

Jedni mówią o cebuli, drudzy mówią, żeby tej cebuli nie używać. Jedni mówią używać wapno, drudzy powiedzą tylko w Polsce używa się wapna. Nie używać wapna lepiej. Jedni powiedzą, że środki antyhistaminowe. No i to akurat do tego wszyscy są zgodni. Ja natomiast uważam, że one też nie za dużo dają. Ale ten pierwszy objawy alergii skórnej jest ok. Nie ma takich środków. Są oczywiście środki takie dostępne na receptę, które rzeczywiście mocno działają. One są na bazie adrenaliny. Użądlenie. Jeżeli nie jesteśmy uczuleni mocno nawet. Ja jestem uczulony. Byłem. Kiedyś bardziej puchłem, teraz już nie. Jeżeli nie jest to zagrażające życiu, potraktować to najlepiej jest zdrowotnie, bo rzeczywiście jad ma w sobie w małych ilościach i bardzo rzadko może mieć właściwości zdrowotne.

Magda Urbaniak

Jad pszczeli.

Andrzej Kulma

Jad pszczeli.

Magda Urbaniak

Zresztą.

Andrzej Kulma

Używany jest w przemyśle kosmetycznym, bo ma też właściwości ala botoks wypełnia zmarszczki. Te kremy na bazie jadu pszczelego chyba są jednym z popularniejszych. Natomiast duża ilość urządzeń też jest niewskazana nawet dla pszczelarzy i powoli się od tego odchodzi.

Magda Urbaniak

To co ty robisz, kiedy jesteś ugryziony?

Andrzej Kulma

Przede wszystkim każdy pszczelarz używa odzieży ochronnej i ta odzież ochronna już po zaledwie kilku godzinach używania zaczyna wyglądać bardziej jak ul w środku. Czyli robi się już brązowo. I tu zaczyna nabierać ten zapach drzewa wierzbowego, którego pszczelarze używają do odkurzaczy. Ona staje się neutralna zapachowo dla pszczoły, a pszczoła uwielbia kiedy coś jest neutralne zapachowo. I właśnie na tym polega to całe poznawanie pszczół przez pszczelarza. Po prostu pszczoły takiego pszczelarza nie zauważają, bo on staje się jakby takim jednym z elementów pasieki.

Magda Urbaniak

Czy Twoja rodzina też jest powiedzmy kolokwialnie wkręcona w pszczelarstwo?

Andrzej Kulma

Generalnie cała moja rodzina musi być wkręcona w jedzenie miodu, bo wszyscy bardzo go uwielbiają jeść. Ale jeżeli chodzi o pracę, to to staram się nie popełnić tego błędu, że będę ich przymuszał kogokolwiek. Zwłaszcza jeżeli chodzi o dzieci. Powoli syn odkrywa ten świat owadów, odkrywa go i bardzo mnie to cieszy, że jest to takie jego wewnętrzna chęć poznawania świata. Dlatego, że wydaje mi się, że bardzo mało czasu poświęcamy owadom, A jednak jest to bardzo, bardzo ważny element naszego ekosystemu i bardzo, bardzo delikatny. I bardzo łatwo stosując na przykład ogromne ilości środków ochrony roślin, wycinając lasy, sprawiając, że ta przyroda staje się coraz mniej różnorodna. Wpływamy bardzo mocno na owady, a one są takim dobrem, które świadczy o tym, że ten świat jeszcze może istnieć.

Magda Urbaniak

No właśnie, jak my możemy wesprzeć pszczoły, oprócz tego, że głośno się mówi o wysiewaniu tych łąk. Nie każdy ma taką szansę.

Andrzej Kulma

To jest bardzo trudne i wydaje mi się, że jest to jedna z takich rzeczy, gdzie też tak jak ci pszczelarze, jeżeli chcemy pomagać pszczołom, jeżeli chcemy pomagać owadom, musimy być tak jak pszczelarze, w tym sensie, że dawać im warunki do rozwoju i jak najmniej przeszkadzać. Czyli jeżeli możemy to rzeczywiście nie kosić trawników, musimy trochę zmienić swój sposób patrzenia na świat, gdzie równo wykoszone trawnik nie jest ładniejszy od pełnego kwiatów, od łąki pełnej kwiatów. Bardzo trudno się nam z tego wyzbyć, ale byłoby łatwiej, gdyby edukacja kiedyś była inna, więc siłą rzeczy zawsze wracamy do edukacji. W tym momencie edukuje się ogromne pokolenie młodych ludzi, których musimy nastawić na to, że owady są różne, że owady zamieszkują nie przystrzyżone trawniki, że możemy oczywiście wysiewać łąki, możemy robić małe poidełka, co jest super. Nie przynosi to ogromnych, wielkich korzyści ot tak, ale kiedy to robimy z dziećmi, to edukujemy te dzieci i one rzeczywiście odkrywają ten świat. I jestem przekonany, że to jest największa nasza rola, edukacja i to, co możemy zrobić dla przyszłych pokoleń, to właśnie tak nastawić tych młodych, że ten świat jest taki właśnie kolorowy i piękny.

Andrzej Kulma

I właśnie dzięki owadom też.

Magda Urbaniak

Z jednej strony myślę, że takim źródłem tej edukacji może być nasza rozmowa w ramach Agromanii.

Andrzej Kulma

Ale dlatego tu.

Magda Urbaniak

Jestem. Bardzo się cieszę, bo ta edukacja wydaje mi się jest kluczowa. I to nagłaśnianie szczególnie tego wątku, że przystrzyżone trawniki wyglądają ładnie, ale dla przyrody są po prostu nieprzydatne. Myślę, że jest tutaj kluczowe Też w miastach widzi się coraz częściej, że odpuszcza się koszenie tych traw.

Andrzej Kulma

Co jest genialne tam.

Magda Urbaniak

Gdzie nie trzeba, bo umówmy się nie wszędzie trzeba, wręcz mało gdzie trzeba w miastach tą trawę.

Andrzej Kulma

Kosić. W tych miejscach gdzie? Nie powinno być zarośnięte. To tam widzimy ścieżki wydeptane przez ludzi i tak naprawdę nie ma takich miejsc za dużo. I tak przemieszczamy się chodnikami. Owszem, pojawiają się komary, pojawiają się inne owady, ale one są pokarmem ptaków i tak dalej. Tak samo na wsi, jeżeli chodzi o te przydrożne pasy zieleni, które w pewnym momencie były bardzo mocno eksploatowane i orane, i uprawiane. Dzisiaj rzeczywiście widać, że coraz więcej zwraca się na to uwagę, że są genialnym nośnikiem na przykład wody, retencji wody czy też przydrożne rowy. To wszystko ma ogromny wpływ na przyrodę i na to, ile tych owadów mamy wokół siebie.

Magda Urbaniak

Tak sobie myślę, że mamy ogrody, to możemy odpuścić ten trawnik, niech sobie rośnie, niech te rośliny sobie wzrastają, będzie nierówno, ale będzie dla pszczół korzystnie dla nas. Może z czasem, jak się przyzwyczaimy też ładnie. Ale co jeżeli ja nie mam tego ogrodu i mam balkon? Albo co najwyżej parapet? Czy to ma jakiś sens, że ja tam posadzę jakieś kwiaty, czy raczej nie ma to znaczenia?

Andrzej Kulma

Czasami najmniejsze i najbardziej drobne gesty wpływają na nas i sprawiają, że my się też czujemy lepiej. To jest bardzo ważne, ale nieraz te drobne gesty są zapalnikiem dla innych, większych czynów. I jeżeli my nawet mamy, postawimy mały małą doniczkę z kwiatem miododajnym albo kilka takich doniczek i na tej doniczce tam będzie przylatywać jakiś owad. To jest początek historii, którą możemy opowiedzieć na przykład dzieciom czy naszym gościom o wadach i zaszczepić ten, ten temat i puścić tą historię dalej. To ma wpływ i myślę, że każdy swoim swoją postawą i tym nawet małymi gestami, czy ratując pszczołę z chodnika i pokazując to na Instagramie to ma wielki wpływ na wszystko i na nasze otoczenie. I to jak też będziemy mówić o pszczołach, z jaką czułością będziemy o tym opowiadać. Im więcej będziemy wiedzieć na ten temat, na temat zapylaczy. Ja w ogóle uwielbiam na przykład definicję słowa zapylacz. To jest genialne wręcz, bo my ludzie możemy być zapylacze sami, bo w ujęciu takim bardzo ogólnym zapylacz to jest każdy owad, czy stworzenie przenoszące pyłek z rośliny na roślinę.

Andrzej Kulma

I to będą nie tylko wtedy. Pszczoły to będą też biedronki, motyle, także muchy, ale też owady czy szerszenie. Zresztą osy, które też są ważnymi zapychaczami i też nie powinniśmy ich bezrozumnie niszczyć i tępić, dlatego, że każdy owad ma swoje miejsce w przyrodzie. Szerszenie, które są takie, wyglądają bardzo niebezpiecznie, ale one.

Magda Urbaniak

Są złe, Zawsze wzbudzają.

Andrzej Kulma

Lęk, wzbudzają potężny lęk. Ale umówmy się szerszeń poluje przede wszystkim na komary. A po drugie szerszeń jest strasznie wolny. Może on jest bardzo głośny, ale żeby on nas ugryzł, to naprawdę potrzebujemy go bardzo zdenerwować. Osa to co innego. Osa jest szybka. Nawet możemy o tym nie wiedzieć, kiedy to się stanie, ale szerszeń jest tak wolny, że ciężko go posądzić o bycie agresywnym w naszą stronę.

Magda Urbaniak

Co jeszcze zagraża? Zapylacze, ale głównie pszczołom. Człowiek, który kosi trawnik, to może nie jest zagrożenie, To jest jakieś ograniczenie i na pewno dyskomfort, tak to nazwijmy. Ale co jeszcze jest taką rzeczą, która niszczy pszczoły?

Andrzej Kulma

Przede wszystkim to bardzo mocna. Jest wiele takich rzeczy, ale jeżeli będziemy na przykład używać środków ochrony roślin, To jest zdecydowanie jeden z takich głównych powodów, dla których dzisiaj owady mocno obrywają. Mówi się też o tym, że wpływ na pszczoły i na owady ma sposób, w jaki uprawiamy. Dzisiaj każdą zieleń wokół nas. Idziemy w kierunku monokultury. Jest coraz mniej różnorodnie i to bardzo mocno negatywnie wpływa na. Owady dlatego, że chociaż pojawi się tysiąc hektarów rzepaku, ale on w jednym momencie kwitnie i nagle przekwita, to pojawia się wielka luka i brakuje czegoś, co uzupełni pokarm żywieniowy dla tych owadów i dla tych dzikich, i dla tych pszczół.

Magda Urbaniak

Miodne. Ile miodu można uzyskać z jednego ula?

Andrzej Kulma

Tak naprawdę sky is the limit. Wszystko zależy od tego, ile będziemy mieli wokoło tego ula kwitnących kwiatów. Ale Zakłada się, że to jest ok. Kilkanaście kilogramów z jednego ula.

Magda Urbaniak

Jak długo zapełnia się taki ul? To są tygodnie, miesiące.

Andrzej Kulma

Myślę, że można powiedzieć, że średnio. W Polsce amatorscy pszczelarze robią przynajmniej 2 3 miodobrania w roku, więc ten ul zapełnia się można powiedzieć w ciągu tych 2 3 tygodni i jest gotowy do odebrania. Ale są różne sposoby pozyskiwania miodu. Nieraz ul potrafi się zapełnić w ciągu tygodnia. Nieraz to są długie miesiące, kiedy w tym ulu nic nie przebywa i też tak bywa.

Magda Urbaniak

Z czego to może wynikać?

Andrzej Kulma

Przede wszystkim z tego, że nie nektarują rośliny wokół. Jeżeli pszczoły ustawimy w miejscu, gdzie rzeczywiście na przykład po rzepaku już nic ciekawszego nie będzie, nie będzie drzew lipowych, nie będzie jakiejś plantacji, no to pszczoły nie mogą, nie mają z czego przynieść po prostu tego nektaru.

Magda Urbaniak

Miód pitny to miód.

Andrzej Kulma

Miód pitny to fermentowany napój dla dorosłych. Ale ja się absolutnie na tym nie znam, bo nie jestem fanem procentów.

Magda Urbaniak

Ok, tak, mówimy o miodzie. To miód, to miód i właściwie można w tym się pogubić. A ty lubisz miód?

Andrzej Kulma

Ja uwielbiam miód. Jestem fanem miodu i bez miodu nie dałbym sobie rady w życiu.

Magda Urbaniak

Ile razy dziennie jesz miód?

Andrzej Kulma

Ale tak jak ja na przykład używam go bardzo dużo. Ale też nie ukrywam.

Magda Urbaniak

Bo ci przerwałam. Czemu nie dałbyś sobie rady?

Andrzej Kulma

Dlatego, że przede wszystkim miód to jest mój sens, mojego życia. I oczywiście może to zabrzmi górnolotnie, ale ja po prostu kocham miód. Kocham go wytwarzać razem z naszymi pszczołami i kocham go spożywać. I jestem jego wielkim fanem i i u mnie u mnie w domu stoją przynajmniej 4 Cztery pięć różne słoiki tego miodu. Dla mnie to jest świetna baza do kulinarnych eksperymentów. A co robisz z miodem z miodu? Generalnie wszystko co karmelizujemy to genialnie wychodzi na miodzie. Dostajemy wtedy ten jeszcze ekstra smak tego miodu, ale odkrywam przede wszystkim miód w napojach i uwielbiam wręcz stosować miód, sól i tworzyć z tego izotonik, bo uprawiam dużo sportu, a miód jest nie tyle, że doskonale smakuje, ale właśnie w tym izotoniku świetnie nawadnia.

Magda Urbaniak

Są jeszcze jakieś inne takie nieoczywiste wykorzystania miodu jak właśnie izotonik na przykład?

Andrzej Kulma

Tak. Jeżeli chodzi o nieoczywiste używanie miodu, to przede wszystkim doskonale on działa. Na przykład może działać na przykład na opryszczkę. To jest bardzo ciekawy temat, bo miód jest antybakteryjny i możemy sobie na przykład to miejsce posmarować. produkty na bazie propolisu. A propolis to substancja też pobierana z ula. To genialny składnik różnych maści i do użytku, i do zewnętrznego i do wewnętrznego. Więc produkty pszczele mają swoje zastosowanie i w kulinariach, i w takich ziołowo apteczkowych tematach. Od zawsze i w tym. Dlatego tak dużo jest tych książek dotyczących tych terapii, apiterapii i tego można znaleźć całą bazę. Mnóstwo tego jest, ale ja osobiście najwierniejszym fanem jestem właśnie tego pyłku i pierzgi, jeżeli chodzi o to zdrowie. Jeżeli chodzi o smak, no to będzie ten miód. A substancją taką extra, którą stosuję właśnie na budowę odporności, jest propolis.

Magda Urbaniak

Tak, mówiłeś o tym wcześniej, że miód nie jest lekarstwem, a z drugiej strony widzimy, że ma mnóstwo zastosowań wspierających medyczne działania.

Andrzej Kulma

Tak, może wspierać i wspierać nasz organizm. Natomiast nie ma statusu lekarstwa. I dobrze, bo umówmy się, nie zawsze dobrze jest się leczyć na własną rękę. I z tym też jest ogromny problem, więc nie możemy. Tak Wiele rzeczy zależy od tak wielu czynników zależy nasze zdrowie i jedzenie. To jest oczywiście jeden z nich, ale to też ruch, świeże powietrze i wiele innych czynników, więc starajmy się zawsze gdzieś tam to wypośrodkować.

Magda Urbaniak

Na koniec rozwiejmy jeden mit krótko. Czy miód traci właściwości w wysokiej temperaturze, czyli powyżej 40 stopni?

Andrzej Kulma

Najciekawszy mit jest taki, że można go spotkać w internecie, że miód jako jedyny produkt spożywczy się nie psuje. To jest absurdalne, dlatego, że w tym ujęciu miód w większości jednak zawiera w sobie cukier. Musimy o tym pamiętać. Jest to inny cukier niż cukier z buraków, ale jednak jest i to samo w sobie, że pszczoły go tak przerabiają. Żeby się nie zepsuł. To jest jedno, ale czy to. Czy można powiedzieć, że jest jedynym, który się nie psuje? Absolutnie nie. Dlatego, że miód też może się zepsuć. Jeżeli na przykład będzie miał za dużo wody, wtedy będzie fermentował. Jeżeli na przykład wejdą tam jakieś zanieczyszczenia, to on też będzie zanieczyszczony. Miód po przegrzaniu. Ciężko powiedzieć, czy jest jeszcze do końca miodem, bo przegrzany miód. Nie ma tych wielu drobnych, ale jednak tych ważnych składników, które są w miodzie, więc miód może się zepsuć.

Magda Urbaniak

Pszczelarz to często rzemieślnik, to ekspert, ale czy pszczelarz musi kochać pszczoły?

Andrzej Kulma

Myślę, że musi, bo to jest bardzo ciężka praca i jest to praca, która nie znosi urlopów. To jest praca, która wymaga od nas przynajmniej dość częstego zaglądania do ula. I nie jest to inwestycja, która przynosi kokosy. A jeżeli coś nie jest bardzo mocno dochodowe i wymaga od nas ciężkiej pracy, to musi być ten element miłości i takiego romantycznego spojrzenia na świat.

Magda Urbaniak

Wydaje mi się, że tą pasję oprócz eksperckości u Ciebie dosyć mocno widać. Wiesz, myślę, że podkreśliliśmy dzisiaj w tej rozmowie mocno, że pszczoły oprócz tego, że są pracowite, tak jak mówisz, no nie przepracowują się jak nie muszą, ale że są pracowite. Przede wszystkim są genialnymi owadami, potrafią się świetnie komunikować. I że my jako ludzie możemy się od pszczół bardzo dużo nauczyć. Tak na nasze życie, chociażby tej komunikacji i innych innych rozwiązań. Nas niestety ogranicza czas, Aczkolwiek te genialne rozwiązania, te sprytne rozwiązania, o których mówiłeś, bardzo mnie zainteresowały i na pewno w tym temacie będę drążyła dalej. A Was słuchajcie, zachęcam do tego, żebyście pochwalili się jakie mody Wy lubicie, do czego te mody stosujecie, Czy tylko do herbaty, czy może właśnie robicie izotoniki albo jeszcze inne pyszne rzeczy z miodu. Bo można ich używać nie tylko do deserów, ale też do różnych innych potraw. Bardzo Ci dziękuję za tą rozmowę na temat pszczół. Moim gościem był Andrzej Kulma. Bardzo Ci dziękuję. A ja Was zachęcam do tego, żebyście nas subskrybowali, słuchali nas również w formie podcastu i oglądali odcinek każdy nowy w czwartek, każdy czwartek tygodnia.

Magda Urbaniak

Ja nazywam się Magda Urbaniak, a to była Agromania.