Sprzedaż jest wyższa niż przed rokiem o 25 proc. Zaskakuje za to lider.
W listopadzie sprzedało się 645 nowych ciągników* czyli o 12 proc. mniej niż przed miesiącem, ale 25 proc. wiecej niż rok temu. Spadek sprzedaży w tej części roku jest naturalny, możemy jednak z niemałym zaskoczeniem przyjrzeć się ilości rejestracji u poszczególnych producentów.
Bardzo zadowolony wynikami sprzedaży musi być Deutz-Fahr. Sprzedał 99 ciągników i wywindował się na sam szczyt sprzedaży w listopadzie (34 proc. wiecej niż przed miesiącem i 65 proc. więcej niż przed rokiem). Na miejscu drugim Kubota, która również nie bywa na tym miejsc zbyt często, co musi przynosić tym większą satysfakcję. Japoński producent zarejestrował 81 ciągników (21 proc. wiecej niż przed miesiącem i aż o 77 proc. więcej niż przed 12 miesiącami.
Trzeci w tym miesiacu był New Holland, co zagwarantowały mu 70 sprzedane maszyny 31. mniej niż w październiku, ale aż 40 proc. wiecej niż rok temu). Warto też spojrzeć na Massey-Fergusona, który zajął czwarte miejsce, odnotowując kolosalny wzrost sprzedaży rok do roku.
Wielkopolska straciła pozycję województwa z największą ilością rejestracji na rzecz województwa mazowieckiego, gdzie zarejestrowano 104 ciągniki (1 proc więcej niż przed miesiącem). Lider ubiegłego miesiąca zajął drugą lokatę z 94 rejestracjami, co oznacza spadek sprzedaży w regionie o 13 proc. Trzecie miejsce w listopadzie zdobyło województwo lubelskie, gdzie zarejestrowano 61 ciągników rolniczych – 3 proc. więcej niż w miesiącu popredzającym.
* dane: agencja Martin & Jacob