Rolnictwo ma wiele twarzy. Wiele twarzy silnych i zaradnych kobiet. Czas je pokazać.
Tylko ja wiem, jak długo nosiłam się z tym pomysłem. Ile zajęła mi jego realizacja. W końcu (!) jest. Dzięki wsparciu super dziewczyn, ruszam z serią krótkich wywiadów z dzielnymi rolniczkami. Myślę, że warto mówić głośno, że są kobiety na polskiej wsi. Wiele z nich umie, chce i pracuje w gospodarstwie ze świetnymi rezultatami. Są silne, zaradne, ogarnięte. Mają wiedzę, pasję, szacunek do pracy. A ja mam wielki szacunek dla nich.
Serię rozpoczyna Violetta. Witamy! 🙂
Violetta
Wielkopolskie
Od dziecka, ponieważ urodziłam się na wsi i tu spędziłam całe swoje życie. Od kilku lat działam w branży rolniczej, a gospodarstwo stało się odskocznią od codziennego pędu.
Moja rolnicza super moc? Mimo pomalowanych paznokci pozostałam prawdziwą i swojską dziewczyną ze wsi. To moja super moc 😉
Najbardziej w swojej pracy lubię to, że zawsze trafię na swojej drodze skromnych i życzliwych ludzi.
Największym problemem jest dla mnie bezradność , kiedy widzę trud pracy rolnika a bez deszczu moje poświecenie i doradztwo nic nie pomogą.
Kobieta w rolnictwie powinna być ozdobą, nieważne czy to w szpilkach czy w kaloszach. Życzliwy uśmiech i dobre serce ot co się dziś powinno liczyć
Rolnictwo to dla mnie ogromna satysfakcja i wdzięczność dla rodziców za wpojone wartości i sentyment do ziemi.
Gdybym nie była rolniczką, byłabym wodzirejką ( jeśli nie powinnam napisać wodzirejem) na weselach
Stereotyp/opinie na temat rolnictwa i rolniczek, które chciałabyś obalić:
Kobiety to słaba płeć? Oczywiście! Kobiety to płeć silna – a w szczególności prawdziwe kobiety ze wsi !
Mieszkasz lub/i pracujesz na wsi i chciałabyś powiedzieć o tym w tej serii? Daj tylko znać :) Mój adres: magda.urbaniak@tractormania.pl