Pytanie z pozoru wydaje się oczywiste. Są to jednak kwestie o których trzeba powiedzieć głośno. Niektórym przypomnieć, niektórym przedstawić po raz pierwszy. Dziś z perspektywy Sławka, AgroEksperta. Niebawem również z perspektywy miastowej.
Pytanie #1: Czym różni się życie w betonowej dżungli, jak nazywa jest miasto, od tego wsród natury?
AgroEkspert: Ja widzę to tak: życie w betonowej dżungli różni się tym od życia w pośród natury tym, że to ona wyznacza mi co będę robił dziś, jutro… Nie mam żadnej presji ze strony szefa ani przełożonego. W mieście pracuje się zazwyczaj przez 8 godzin dziennie, a ja robię to przez 12- 18 godzin. Codziennie mam świeże czyste powietrze, widzę jak rosną zwierzęta i rośliny. Obcując z naturą czuje się wolny. W trakcie studiów mieszkałem w mieście i mówiąc wprost: to środowisko mi nie służy. Mam uczucie jakbym się dusił. Nie lubię bezczynności, monotonii.
W żadnym mieście nie poczujesz tyłu różnorodnych zapachów, nie poczujesz zapachu rosy.
Pytanie #2: W jaki sposób odmierza się upływ czasu na wsi?
AgroEkspert: Teoretycznie czas odmierza mi zegar. Ale pracując codziennie witam świt i wracam do domu po zmierzchu. Najczęściej dostrzegam mijający tydzień po tym, że w niedzielę wybieram się do kościoła. A w dłuższej perspektywie tym, że na wiosnę sieję zboże, latem są długo wyczekiwane żniwa i jesienią znów orcuję w polu.
Pytanie #3: Jakie są wady i zalety życia w mieście a jakie na wsi według Ciebie?
Miasto
Wieś
Pytanie #4: Czy kiedykolwiek przeprowadziłbyś się do miasta?
Nie. Nigdy nie zamienię swojego życia na życie miejskie. Z mieszczucha łatwo jest wyrwać miasto. Jeśli ktoś ma w swym sercu wieś to nigdy tego nie utraci! 😉