Magda TRACTORmania: Jesteś ekspertem rynku maszyn rolniczych, od kilku lat jako Szef Działu Sprzedaży Maszyn Rolniczych w firmie Kubota zatem na rynku znasz się doskonale. Obecnie kondycja na rynku nowych maszyn nie jest najlepsza, jakie zmiany (lub utrzymanie trendu) przewidujesz na najbliższe miesiące 2016?
Michał Poźniak: To prawda, sytuacja na rynku nowych ciągników rolniczych nie jest najlepsza. Wpływ na tą sytuację ma wiele czynników. Po pierwsze Program Modernizacyjny z budżetu na lata 2014-2020 dopiero rusza, rolnicy do końca kwietnia składają wnioski na maszyny. Wielu próbuje swoich sił licząc, że to właśnie jego wniosek zostanie zaakceptowany. Prawdopodobny termin, kiedy agencja zacznie zawierać umowy to koniec tego roku. Drugim czynnikiem są problemy z wypłatą dotacji bezpośrednich dla rolników. Wielu rolników jeszcze ich nie otrzymała.
Kolejnym powodem są niskie ceny płodów rolnych lub problemy z ich sprzedażą. To wszystko powoduje, że sprzedaż na rynku nowych ciągników rolniczych spadła o blisko 30 proc. Uważam, że taka tendencja rynkowa może utrzymać się, aż do września tego roku. Później wszystko zależeć będzie od dotacji unijnych oraz cen płodów rolnych uzyskanych po zbiorach.
Magda: Kiedy kondycja się poprawi, co będzie najlepszym produktem? Czy będą to maszyny nowe czy używane oraz jakie segmenty mocy i dlaczego?
MP: Dzisiaj zakupy robią rolnicy, którzy pilnie potrzebują maszyn, aby móc wykonać prace agrotechniczne. Nie mając zbyt dużych zasobów pieniężnych, rolnicy sięgają po maszyny używane. Stąd sytuacja na rynku maszyn rolniczych z drugiej ręki rysuje się całkiem dobrze. Na rynku nowych ciągników prym wiodą maszyny od 50 do 100 KM. Takie maszyny w małych gospodarstwach pełnią rolę podstawowego ciągnika lub pomocniczego w dużych gospodarstwach.
Magda: Pomówmy o japońskich maszynach. Marka Kubota pnie się konsekwentnie do góry pomimo umiarkowanie sprzyjającej koniunktury. Czym przyciągacie klientów najskuteczniej?
Uważamy, że w czasie ciężkiej sytuacji rynkowej musimy wyjść naprzeciw naszym klientom. Mocno stawiamy na finansowanie fabryczne połączone z atrakcyjnymi rabatami obniżającymi cenę ciągnika.
Takie połączenie powoduje, że bariera zakupu nowego ciągnika jest zdecydowanie niższa. Rolnik w przypadku wyboru finasowania promocyjnego może rozłożyć spłatę ciągnika na 5 lat, gdzie oprocentowanie będzie wynosić 0%. W takim przypadku stać go na fabrycznie nowy ciągnik, który objęty jest gwarancją producenta. W przypadku marki Kubota jest to 4000 mtg lub 3 lata w zależności co wypadnie wcześniej.
Michał Poźniak
Szef Działu Sprzedaży Maszyn Rolniczych w firmie Kubota.
Od ponad 6 lat zajmuje się rynkiem maszyn rolniczych.